Sędzia Przemysław
Frankowski, wbrew pierwotnej decyzji, nie poprowadzi finałowego
meczu rozgrywek Pucharu Polski, który odbędzie się w środę 2
maja na PGE Narodowy w Warszawie.
Decyzja o odsunięciu
arbitra z Torunia od prowadzenia decydującego o trofeum meczu,
pomiędzy Legią Warszawa i Arką Gdynia, zapadła w niedzielę.
Dzień po spotkaniu Lecha Poznań z Górnikiem Zabrze (2:4), w którym
sędzia Frankowski popełnił kilka rażących błędów.
Uzasadnienie decyzji w
oświadczeniu przedstawił sam prezes Polskiego Związku Piłki
Nożnej, Zbigniew Boniek.
„Szanując
dotychczasowe dokonania i przebieg kariery sędziego Frankowskiego z
niepokojem przyglądałem się ostatnim prowadzonym przez niego
spotkaniom. Zwłaszcza w sobotnim meczu Lech Poznań - Górnik Zabrze
(cztery dni przed finałem) pan Frankowski pokazał, że w swej
aktualnej dyspozycji nie gwarantuje wysokiego i stabilnego poziomu
rozstrzygania najważniejszego meczu sezonu w Polsce.”
W
zaistniałej sytuacji prowadzenie finału krajowego pucharu
powierzono Piotrowi Lasykowi.